21 Savage

21 Savage & Metro Boomin – Savage Mode II | 2020 | trap/gangsta | 8/10
W drugiej EDYCJI naszego ulubionego spotkania rapowego Metro i 21 decydują się na więcej zmian niż byśmy od nich wymagali. Tak, Morgan Freeman „na narracji” to kozacka fanaberia (jesteśmy PIENIĘŻNI), ale clu stanowi rozlanie się poza wąskie ramy stylistyczne debiutu. To nie jest jakiś maksymalizm, ale z pewnością już nie minimalizm. I już nie jest aż tak depresyjnie zimno, izolacyjnie (w 2020? lol) i to raczej stanowi o tym, że wciąż wolę płytkę z 2016, ale obecność dwójki na tej liście świadczy o tym, że absolutnie nie ma o co płakać. Glock in My Lap, Slidin, No Opp Left Behind to najjaśniejsze momenty wydawnictwa, które sięgają swoją chłodną atmosferą esencji jedynki. TRYB DZIKUSA II to także – w przeciwieństwie do poprzednika – nie jest już propozycja ściśle trapowa. Bo „ja bez żadnego trybu” zdaje się mówić zupełnie niedzisiejsze, nadające dziwacznego kolorytu Steppin on Niggas. Koncept, możliwe, że trochę się rozmył, ale nie mogę nie być ciekaw w jakim idzie kierunku.
12.01.2021, pozycja 18. na liście ulubionych albumów 2020 roku