
Piszę te listy już na tyle długo, że odnajduję w nich pewne wzory. Przykładowo, występuje taka zależność między wydaniem płyty przez jednego z reprezentantów angielskiego kolektywu TQD składającego się z producentów Royala-T, Flavy D oraz właśnie DJa Q. Nie ma takiego długograja od tych osobników, którego bym przynajmniej bardzo nie polubił i omawiany w tej chwili materiał nie jest wyjątkiem.
A co najlepsze, ja nawet nie za bardzo ten cały 2-step śledzę. To podejście powinno się znaleźć w top 10 moich najgłupszych decyzji słuchacza, bo nie słuchałem jeszcze niczego złego w tym stylu, ale sięgam do niego tylko u jego powyższych weteranów. Est. 2003 to samo dobro w stylu znanym z UKG TQD, ale atmosfera jest mniej spektakularna i bardziej kameralna, przez co przypomina mi nawet bardziej More Love Flavy D.
To są moje rytmy, do tego chcę tańczyć. Połamane, gęste bity, giętkie, skoczne basy i syntezatory w środku, doskonale cięte sample wokalne i potężne dropy. Wszystko mi tutaj odpowiada i w taką metodę elektronicznej muzyki tanecznej wierzę. Trudno mi jest wyobrazić sobie nudzenie się podczas tak atrakcyjnej i aktywizującej muzyki. Włączcie otwierające płytę „Pipe Dreams” i się przekonajcie.