ULUBIONE ALBUMY 2022 ROKU | Pozycja 18: Melody’s Echo Chamber – Emotional Eternal

Przez długi czas miałem dość umiarkowany stosunek do Melody Prochet. Z uwagi na powiązania osobiste i gros muzycznych podobieństw o byłej dziewczynie Tame Impali za łatwo się myśli przez porównania do Tame Impali. W 2022 role się odwróciły i kiedy Kevin Parker kolejny rok przykrywa kryzys twórczy intensywnym koncertowaniem Melody przejmuje pałeczkę i POKAZUJE JAK TO SIĘ ROBI.

Emotional Eternal jest w stylu soft psychodelii płytą nieprzeciętną, bo nie zadowala się jedynie dostarczaniem ciepłego, komfortowego brzmienia. Jest tu ono bardzo typowe dla nagrań z nurtu, ale też solidne i miejscami wybijające się ponad przeciętność. To, co sam album wybija ponad przeciętność, to jego kompozycje.

Tu z całą pewnością naprzód wysuwa się sam początek albumu. Tytułowy otwieracz, „Looking Backward” i „Pyramids in the Clouds” to traki-lewitaki, czyli że słuchając ich czujesz, że się unosisz. Po nich nie ma już takich bangerów, a raczej wysoce kompetentne wyczerpywanie tematu, które wraz z rosnącą liczbą odsłuchów robi się coraz przyjemniejsze.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s